Odpowiadasz na:

do oviraptor

To, że Ci trawa rosła świadczy tylko o Tobie...
Brudasom i menelom nie dbającym o auto nic nie pomoże przesiadka na inne. Mam malucha, dostałem go niedawno w prezencie. Jeździłem wieloma... rozwiń

To, że Ci trawa rosła świadczy tylko o Tobie...
Brudasom i menelom nie dbającym o auto nic nie pomoże przesiadka na inne. Mam malucha, dostałem go niedawno w prezencie. Jeździłem wieloma samochodami, ten maluch jest jednak moim pierwszym własnym autkiem. Zgadzam się z wieloma opiniami: że to szajs, mały, wolny, niebezpieczny. To oczywiste. Ale to idealne kółka dla studenta, bo tanie i jeżdżą. Ceny i dostępność części nie mają sobie równych w konfrontacji z jakimkolwiek innym pojazdem. Dla tych, którym się psuje i gnije, dobra rada: o auto trzeba dbać, od czasu do czasu myć, wymieniać odpowiednie podzespoły, konserwować. Wstydziłbym się przyznawać (tak, jak Pani "oviraptor") , że tyle rzeczy się psuje, rosną jakieś paskudztwa itd, bo to świadczy tylko i wyłącznie o właścicielu, i o tym, że w domu ma pewnie tak samo. Swoją drogą, ciekaw jestem jak wyglądałby maluch, będący własnością stereotypowego Niemca ( dbającego o swoje rzeczy, szanującego je).

zobacz wątek
18 lat temu
~kuba

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności