Bardzo dobrze wspominam weekendowy kurs. Mimo skumulowania całej teorii w trzech dniach było ciekawie i myślę, że oszczędziło mi to dużo samodzielnego wkuwania. Jazdy miałem z p. Łukaszem, który ze spokojem i zrozumieniem znosił moje "nieprzemyślane manewry". Do tego w razie pytań wszystko miałem wyczerpująco objaśnione. Jako potwierdzenie, że dobrze trafiłem - wszystko zdane za pierwszym razem!