To było na temat ciała.
A teraz coś z przeciwnego bieguna.
Bim Bom!
Kiedy wybije dwunasta, duchy wychodzą na jaw. Duchu duchu, wystaw rogi dam ci sera na pierogi.
Straszy w moim domu strasznie
To...
rozwiń
A teraz coś z przeciwnego bieguna.
Bim Bom!
Kiedy wybije dwunasta, duchy wychodzą na jaw. Duchu duchu, wystaw rogi dam ci sera na pierogi.
Straszy w moim domu strasznie
To zadzwoni a to wrzaśnie
Wrzask nieświeży, włos się jeży, należy mi się relanium
Łażą, wyją, dzwonią, świecą
Ukazują się conieco
Mam nerwicę od tej pory
Cholerne upiory!!!
W grobie taki nie odpocznie
Tylko straszy tu BEZZWŁOCZNIE
Miast wygodnie leżeć w trumnie
On się pęta u mnie!
Nie ma duchów
Nie ma żadnych duchów
Nikt nie robi UUUUUUUU!
Nikt nie świeci
W kącie nikt nie stoi
Nikt nie straszy Tuuuuu!
Gdy zasypiam sobie właśnie
Taki mi do ucha wrzaśnie
Przecież wyspać w tym hałaśie się
Nie da się!
Żebyn chociaż dopoadł śmiecia
Lecz przez palce to przeleci
Przezroczyste chodzą dziady
Złapać - nie da rady!
Jakże z takim duchem zamieszkiwać wspólnie
Kiedy nie ma duch ogłady
I mi czasem lutnie!
Nie ma duchów
Nie ma żadnych duchów
Nikt nie robi UUUUUUUUUUUUUUUU
Nikt nie świeci
W kącie nikt nie stoi
Nikt nie straszy Tuuuuuu!!!!!!
To był Kabaret Potem. Nasz najlepszy.
zobacz wątek
22 lata temu
~Stworek wyznawca