Flextronics Tczew - Opinie

Byłem tam 2 razy na rozmowie. A zatem przygotuj się z tego, że dostaniesz tam na dzieńdobry kartkę z jakimiś pytaniami "ala fizyka - podręcznik do klasy 7". Podstawy w stylu : w czym wyrażamy siłę, czego jednostką jest Ohm itepmu podobne. Następnie kobieta przejdzie z tobą na jezyk angielski tak z niespodziewajki, żeby sprawdzić twoje umiejętności kijUAR ;) no i na koniec będzie klasyczna śpiewka o tym jak wygląda proces rekrutacji, że składa się z 3 etapów i że być może ty będziesz tym jedynym najzajebistszym. Mi się za drugim razem udało przejśc do drugiego stejdżu, rok temu. To była praca w kontroli jakości.Ale odpadłem, bo cyt. "spośród trzech panów którzy dostali się do kolejnego etapu, pan niestety wypadł najsłabiej". Więc to tak z gubsza wygląda. Powodzonka.

Dzięki za info ale może ktoś jeszcze tam pracuje w końcu jest tam zatrudnionych kilka tysięcy ludzi a ile pracowało...

Ta firma chyba ma jakąś klauzurę przy podpisywaniu umowy o nie wypowiadaniu się o niej czy co ?

A może Halewicz coś wie .............

Wiem...ale nie powiem @_@

a czego można było się spodziewać ....po co to forum jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć to nie można uzyskać jakiejś konkretnej odpowiedzi - bezsens

flextronics-zatrudnienie przez agencję na zimę pewnie zwolnią, prawie zawsze tak robią.Kto z Tczewa ten wie jak tam jest

Moja Koleznak tam pracuje od 1,5 roku.
Najpierw na 0,5 przez agencję a teraz przeszla do firmy. Uzupelnia komponenty czy coś takiego. Ogolnie zamawiaia coś z mazagynu by na produkcji bylo na czym pracowac... cos takiego
kasa średia, przecietna do bólu, 1500 zł netto ale jakies tam bonusy do pensji etc.

Najpierw napiszę ci co sądzę o polityce kadrowej.
Firma jako firma OK ale ludzie pracujący tam to porażka.
Niektórzy brygadziści i kierownicy nie powinni nawet kierować dziećmi w piaskownicy.
Ludzi którzy nie boją się mówić co im na sercu leży i nie boją się dochodzić swoich praw zwalnia się bez podania przyczyny.
Jedyną przyczyną jest to że osoba która pełni obowiązki brygadzistki usłyszała prawdę o sobie i swojej pracy.

Jeżeli chcesz tam popracować to nic nie mów i palec trzymaj w d... przełożonemu tylko zgięty żeby nie wyszedł.

Jak przyjdzie kolejny kryzys to pożegnają się z ludźmi bez żadnego szacunku, mogą nawet nie wpuścić cię na zakład.

Witam popracowałem tam kilka lat i wiem że masz rację a co do pensji 1500 zł netto to chyba po kilku latach pracy i na pewno nie na tym stanowisku o którym pisał przedmówca. jeśli chodzi o niewpuszczenie na temat zakładu przy zwolnieniach to nie mogą tak zrobić a na pewno zrobią. To jest norma w tym zakładzie, tak było od lat i jest nadal. Był okres że po prostu dostawało się klauzulę że jest się zwolnionym z obowiązku świadczenia pracy do czasu zakończenia się okresu wypowiedzenia lub do czasu zakończenia się umowy na czas określony.

Ja pracowałem w tej firmie 8 lat. Dopóki był amerykański szef wydziału mechanicznego i wogóle zagraniczni (oprócz jednego wyjątku) szefowie to w miarę było OK. Jak zmieniło się kierownictwo na polskie to... szkoda gadać. Rozbudowano do granic możliwości centrum monitoringu a reszte sobie dopowiedzcie sami. Ogólnie nie polecam chyba, że z wielkiej desperacji. szacunku zero a nawet mniej niż zero do pracowników. Manadżerom się w głowie totalnie poprzewracało - mają swój folwark i rządzą, jak u Orwella.

Przez jakie agencje przyjmują do Flextronics?

na pewno przez adecco, progres, work service

Dziękuje.