Escort 1,3 gaznik, 1993r
awaryjny , ale miło się nim jezdzi, no i rdzewieje. Słabe wałki rozrzadu w silniku, nie wiem , może przypadek ale 2 razy miałem remont wałka i za kazdym razem uzywałem w tej konkretnie zmianie...
rozwiń
awaryjny , ale miło się nim jezdzi, no i rdzewieje. Słabe wałki rozrzadu w silniku, nie wiem , może przypadek ale 2 razy miałem remont wałka i za kazdym razem uzywałem w tej konkretnie zmianie oleju lotos półsyntetyk, teraz go unikam, leję inne , mineralne i jest ok.a oleju ładnie łyka po 202 tys. km, około litra na 2,5 tys km., pali gazu 11 litrów w miescie, a na trasie 8.
zobacz wątek