Wypożyczyłem samochód na okres Świąt Wielkanocnych 2016. Niestety w samochodzie nie działa klimatyzacja. W czasie jazdy pojawił sie nieprzyjemny smród w aucie, co odbiło się wymiotami dzieci. Pojechałem do serwisu, okazało sie, że nie było kabinowego filtra powietrza. W serwisie założono filtr, wymyto silnik i wykonanie ozonowanie klimatyzacji. Firma Rotor pokryła koszt naprawy ale ja starciłem swój świąteczny czas. Niestety po kilku dniach smród wrócił i jeżdzilismy na wyłaczonych nawiewach, co było uciążliwe szczególnie w korkach. Wycieraczki szyb całkowicie zużyte. Samochód ma przejechane ponad 200 tyś. i nie polecam jego wynajęcia przed usunięciem ww. usterek. Obsługa bardzo miła więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego nie poinformowano mnie o uszkodzeniach i wynajęto auto, którego uzytkowanie kosztowało nas sporo stresu i zdrowia.