To są super auta.
Mój ojciec miał jeszcze w tamtym roku FORDA SCORPIO z motorem 2.0. Była to pierwsza generacja z '91. Ten potężny krążownik szos prowadził się świetnie, zarówno przy dobrej jak i złej pogodzie....
rozwiń
Mój ojciec miał jeszcze w tamtym roku FORDA SCORPIO z motorem 2.0. Była to pierwsza generacja z '91. Ten potężny krążownik szos prowadził się świetnie, zarówno przy dobrej jak i złej pogodzie. Zawieszenie choć po tylu latach wytłuczone nadal było bardzo komfortowe. Do silnika również nie było zastrzeżeń. Miał lakier czarna perła. Po myciu świecił sie jakby dopiero wyjechał z salonu. Na drodze ekspresowej z 5 osobami i bagarzem jeszcze 4 lata temu zamknął licznik tzn. jechal 240 km/h. Niestety, szukając oszczędności silnik został zalany silnik znanej marki olejem ale z Tesco. Po miesiącu zaczeły stukać szklanki i ... Zawsze będę dobrze wspominał ten samochód. Żegnaj Scorpiaczku na zawsze. Jak zrobię prawo jazdy to kupię sobie dokładnie takie somo auto i będę zachwycał sie każdym przejechanym kilometrem !!! :(
zobacz wątek