Jezeli juz wezma się do roboty to można powiedzieć że jest ok. Tylk o cały czas zalatuje Stereotypem warsztatu w stodole za domem. Pan jacek z logo zakładu nie zawsze uprzejmy i nie zawsze wogle zwraca uwage na klieta można stać pół godziny a nawet i dłużej zanim się zainteresuje. Nigdy nie określa się konkretnie a jak się umówi to potrafi odesłać klięta z kwitkiem chociaż był umówiony. To nie jest wpożadku zwłaszcza jak specjalnie załatwiasz sobie wolne w pracy. Pozatym pracuje tammłody mechanik którego uczył chyba kowal. Po co klucz można odciąć albo urwać ?? Nie koniecznie wszystko musi buć na swoim miejscu samochód i tak będzie jeżdzić jak jakies śróbki nie przykręci się. Daje do zastanowienia pisze z własnej autopsji. Nie robie tego zlosliwie ale poto aby dac wlascicielą do zastanowienia. POZDRAWIAM KLIENT