Re: Puck
gratuluje coreczki i takiej rodziny, co Cie puszcza na takie imprezy. jestem na tyle mlody (duchem bardziej niz cialem), ze jeszcze nie mam problemu z wlasna rodzina. a co do tego rowerowego...
rozwiń
gratuluje coreczki i takiej rodziny, co Cie puszcza na takie imprezy. jestem na tyle mlody (duchem bardziej niz cialem), ze jeszcze nie mam problemu z wlasna rodzina. a co do tego rowerowego pierwszego razu, czy moglbys napisac ile udalo ci sie przejechac i jakie byly Twoje ekstremalne osiagi wczesniej, skoro "nigdy nie byles tak zmeczony"? pierwszy raz chce podchodzic w pucku do rowerowego.
zobacz wątek