Re: H. Kwidzyn
nie wiem czy masz jakas praktyke na rowerze, wiec podziele sie moim doswiadczeniem i wnioskami.nogi mam zdrowe i moge duzo chodzic. na rowerze jednak dluszcze dystanse robie stopniowo. zeby dojsc...
rozwiń
nie wiem czy masz jakas praktyke na rowerze, wiec podziele sie moim doswiadczeniem i wnioskami.nogi mam zdrowe i moge duzo chodzic. na rowerze jednak dluszcze dystanse robie stopniowo. zeby dojsc do formy, potrzeba co najmniej miesiaca czasu. wiec do rewerowego harpagana musialbys sie przygotowywac od pierwszego dnia wiosny. wydaje mi sie, ze najlepszym rozwiazaniem, jest robic H na rowerze jesienia a wiosna urzadzic sobie jednak spacer.
zobacz wątek