Odpowiadasz na:

Re: Fotelik Maxi Cosi Axis

Iza, na nic nasze tłumaczenia...
ja dopóki byłam nieświadoma też tak woziłam starszą córkę i dzięki Bogu nie mieliśmy żadnego wypadku, bo aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać... ale jak... rozwiń

Iza, na nic nasze tłumaczenia...
ja dopóki byłam nieświadoma też tak woziłam starszą córkę i dzięki Bogu nie mieliśmy żadnego wypadku, bo aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać... ale jak tylko dowiedziałam się, że to niebezpieczne to od razu zmieniłam sposób przypinania dzieci
nie wiem jak można tak świadomie narażać dzieci, które się kocha na niebezpieczeństwo! bo inaczej tego nazwać nie można...

napisałam, bo chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle, że się wtrącam, że to nie moja sprawa