Widok
Fotograf ślubny- UWAGA!!!!!
DC Photography Tadeusz Dobrzyński.
Witam Wszystkich!!
W związku z tym że moje zdjęcia ślubne zostały wykonane w sposób fatalny, chciała bym oszczędzić podobnych wrażeń innym Młodym..
Facet jest:
- niesłowny (w dniu ślubu o godz 13 zadzwonił i zapytał się gdzie i o której ma być mimo że w umowie którą podpisaliśmy z nim rok wcześniej było wszystko zapisane)
i co gorsza nie ma pojęcia o fotgrafii ślubnej (zero własnych pomysłów na zdjecia i jakiego kolwiek przygotwania do sesji).
Nasze zdjęcia wyszły fatalnie a nie jesteśmy jakoś mocno szkaradni.
Co gorsza z połowy sesji plenerowej zrezygnowaliśmy wogóle bo nie dało się z nim współpracować.
A co do sprzętu i asystentki.. szkoda gadać..
Ponadto okazało się że koleś w tym roku skończył jakieś studium fotografii i mimo że nie uważam to za nic złego to z pewnością brak mu profesjonalizmu.
Po prostu najgorszemu wrogowi bym go nie poleciła..
Witam Wszystkich!!
W związku z tym że moje zdjęcia ślubne zostały wykonane w sposób fatalny, chciała bym oszczędzić podobnych wrażeń innym Młodym..
Facet jest:
- niesłowny (w dniu ślubu o godz 13 zadzwonił i zapytał się gdzie i o której ma być mimo że w umowie którą podpisaliśmy z nim rok wcześniej było wszystko zapisane)
i co gorsza nie ma pojęcia o fotgrafii ślubnej (zero własnych pomysłów na zdjecia i jakiego kolwiek przygotwania do sesji).
Nasze zdjęcia wyszły fatalnie a nie jesteśmy jakoś mocno szkaradni.
Co gorsza z połowy sesji plenerowej zrezygnowaliśmy wogóle bo nie dało się z nim współpracować.
A co do sprzętu i asystentki.. szkoda gadać..
Ponadto okazało się że koleś w tym roku skończył jakieś studium fotografii i mimo że nie uważam to za nic złego to z pewnością brak mu profesjonalizmu.
Po prostu najgorszemu wrogowi bym go nie poleciła..
Witam wszystkich. Ja też poprosze o zdjęcia. Z panem Tadeuszem bedziemy współpracowac w maju 2011r.
Strasznie mnie to wszytko dziwi poniewaz na spotkaniu odebralam inne wrażenie wypowiadał sie bardzo profesjonalnie i co do sprzentu to na tyle sie znam ze nieuznałambym go za slaby. Dodam , ze Pana Tadeusza wybrałam z polecenia .
Smierdzi mi to konkurencja - smutne i żałosne.
Strasznie mnie to wszytko dziwi poniewaz na spotkaniu odebralam inne wrażenie wypowiadał sie bardzo profesjonalnie i co do sprzentu to na tyle sie znam ze nieuznałambym go za slaby. Dodam , ze Pana Tadeusza wybrałam z polecenia .
Smierdzi mi to konkurencja - smutne i żałosne.
po pierwsze : śmieszne są zarzuty o nielogowanie się od osób, które same się nie logują,
po drugie żadne zdjęcia nie opiszą stosunku do swojej profesji fotografa, ani przebiegu współpracy na plenerze.dzwonienie w dniu ślubu z zapytaniem gdzie i o której się zjawić jest niepoważne.
po trzecie może sam zainteresowany fotograf się wypowie.
Do weryfikacji prawdziwości na początek w zupełności wystarczy podanie daty ślubu.
Jeśli ta Pani była klientką naprawdę i jest niezadowolona to nie pieprzcie nic o subiektywnym odbiorze i nie trafieniu gusta. Po jest portfolio i spotkania żeby pewne rzeczy sobie wyjaśnić, a w przypadku wina w takich przypadkach na ogół leży pośrodku.
Niestety, ale wysyp pseudofotografów i szukanie byle taniej przynosi takie efekty.
po drugie żadne zdjęcia nie opiszą stosunku do swojej profesji fotografa, ani przebiegu współpracy na plenerze.dzwonienie w dniu ślubu z zapytaniem gdzie i o której się zjawić jest niepoważne.
po trzecie może sam zainteresowany fotograf się wypowie.
Do weryfikacji prawdziwości na początek w zupełności wystarczy podanie daty ślubu.
Jeśli ta Pani była klientką naprawdę i jest niezadowolona to nie pieprzcie nic o subiektywnym odbiorze i nie trafieniu gusta. Po jest portfolio i spotkania żeby pewne rzeczy sobie wyjaśnić, a w przypadku wina w takich przypadkach na ogół leży pośrodku.
Niestety, ale wysyp pseudofotografów i szukanie byle taniej przynosi takie efekty.
Bardzo często portfolia fotografów nie do końca rzeczywiście pokazują że takie będą wszystkie zdjęcia. Do portfolio wybierane jest kilkadziesiąt najpiękniejszych zdjęć z pośród tysięcy jakie zrobił dany fotograf. Nawet najlepsi fotografowie wybierają zdjęcia najpiękniejszych i najszczuplejszych panien młodych w najlepszych sukniach. Jakże się zdziwiłam gdy nasze zdjęcia wielce odbiegały od tych na stronie fotografa. Do tego zdjęcia kościołów, też tylko tych najładniejszych, najjaśniejszych gdzie wychodzą najciekawsze zdjęcia. Najlepiej przy wyborze foto albo wideo poprosić o pokazanie całej sesji jednej pary, a nie wybrane, bo np. jedna panna młoda lepiej wychodzi podczas przygotowań, inna na plenerze.
interesujące.. akurat mialam przyjemność współpracowac z tym fotografem i wiem (znam się na tym z racji zajęcia), że dysponuje on sprzętem wysokiej klasy - zarówno optyka, jak i oświetlenie.. potrafi również ten sprzęt wykorzystać, w przeciwieństwie do wielu amatorów imających się ślubnego rzemiosła. dlatego też chcialabym zobaczyc te fatalne ujęcia... jak ktoś wczesniej wspomniał - wygląda to na krecią robotę konkurencji. to niestety częsta praktyka w tej profesji. ja wyniosłam jak najbardizej pozytywne wrażenia ze wspólpracy. polecam
gadanie takie z tymi fotografami, nie sądzę aby pierwszy lepszy z brzegu fotograf mógł akurat zyskać oczerniając inną osobę z branży, bo co by to dało takiej osobie? pewność, że wszyscy którzy podpisali umowę z fotografem o którym mowa w wątku przyjdą nagle podpisać umowę do niego? to się nawet kupy nie trzyma.
A co do samego wątku to gdyby autorka od razu wrzuciła zdjęcia z których jest tak niezadowolona to ta dywagacja byłaby już zbędna.
Ot cała filozofia.
A co do samego wątku to gdyby autorka od razu wrzuciła zdjęcia z których jest tak niezadowolona to ta dywagacja byłaby już zbędna.
Ot cała filozofia.
portoflio portfoliem.....
ja na początku swoich poszukiwań fotografa wybrałam jednego którego zdjęcia mi się spodobały. Mam ciocię fotografa (nie ślubnego) więc pokazałam jej jego strone internetową.... i co powiedziała? że to nie są absolutnie zdjęcia jednej osoby! fotki róznią się techniką i jakością, stwierdziła że "gołym okiem" widac że facet kupił prawa do nich lub poprostu je komuś podkradł....
ja na początku swoich poszukiwań fotografa wybrałam jednego którego zdjęcia mi się spodobały. Mam ciocię fotografa (nie ślubnego) więc pokazałam jej jego strone internetową.... i co powiedziała? że to nie są absolutnie zdjęcia jednej osoby! fotki róznią się techniką i jakością, stwierdziła że "gołym okiem" widac że facet kupił prawa do nich lub poprostu je komuś podkradł....
koleś jest słaby. Brak mu pomysłu i załuje tylko ze nie ostrzegłam innych zaraz po moim slubie tylko czekałam pare tygodni zanim "pan fotoograf" spieprzył wasza pamiątkę slubna. Mozecie sobie pisać ze to konkurecja - nie; lub ze mam pokazac wam zdjęcia - to piszą tylko jego znajomi i pewnie on sam (Sorry Panie Tadku nie dowie sie pan kim jestem bo nie chce juz mieć z panem nic do czynienia . Fakt jest jeden. Moze pomyśl jeszcze o jakieś innej profesji,może kawiarnia , kawe pewnie potrafisz zrobic.
W zasadzie jest napisane w pierwszym poście;
http://www.tdphoto.selia.pl/
http://www.tdphoto.selia.pl/
__________________________
Miałam przyjemność współpracować podczas pleneru z osobą, której wątek dotyczy. Nie spotkałam się jeszcze z taką pomysłowością i kreatywnością. Zdjęcia nie są typowo pozowane, tylko zawierają w sobie jakąś historię, nabierając dzięki temu głębi i wyrazistości. Para, dla której pracowaliśmy była niesamowicie zadowolona.
Rozumiem, że każdy może mieć własne wyobrażenie o swoim wyglądzie,etc. ale załatwianie spraw w ten sposób jest co najmniej niedojrzałe. Zarzuty powinny być poparte dowodami, inaczej są bezpodstawne i podlegają pomówieniu.
Zgodnie z art. 212 § 1 Kodeksu karnego: „kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku”.
Rozumiem, że każdy może mieć własne wyobrażenie o swoim wyglądzie,etc. ale załatwianie spraw w ten sposób jest co najmniej niedojrzałe. Zarzuty powinny być poparte dowodami, inaczej są bezpodstawne i podlegają pomówieniu.
Zgodnie z art. 212 § 1 Kodeksu karnego: „kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku”.
Witam.
Z wielkim bólem czytam te paszkwile skierowane w moją osobę.
W całej mojej karierze nie zdarzyło mi się ANI JEDNA z sytuacji które zostały opisane powyżej.
ANI JEDNA PARA nie wyszła niezadowolona a jeśli ktokolwiek miał jakiekolwiek uwagi (bo takie przecież każdemu przysługują) natychmiast reagowałem w odpowiedni sposób, ponieważ zadowolenie klienta zawsze było moim absolutnym priorytetem.
Ci którzy mnie znają i ze mną współpracowali. dobrze wiedzą jaki reprezentuję poziom kultury oraz profesjonalizmu....można mnie posądzać o wiele rzeczy w tym o odgryzanie głów młodym gołębiom....tak samo jak o brak czci dla ruchu wyzwolenia lesbijek czy też o złe podejście do spraw związanych z obecnym ustrojem politycznym Ghany......ale jeśli ktoś zarzuca mi brak umiejętności wykonywania zdjęć....chciałbym się z nim spotkać i rzeczowo porozmawiać
Oczywiście że moje zdjęcia nie wszystkim się mogą podobać.....jedni wolą studyjne portrety z tłem i drewnianym zydelkiem a inni właśnie takie jakie są wykonywane przeze mnie....Ci właśnie zostają moimi klientami....i jeśli już nimi zostają....dobrze wiedzą z kim rozmawiają....nikogo nie udaję i pod nikogo nie muszę się podszywać.
Bardzo proszę tchórzliwego autora tego paszkwila o podanie swojego nazwiska tak abyśmy mogli sprawę osobiście wyjaśnić
Moich obecnych i przyszłych klientów pragnę uspokoić i zapewnić że post zamieszczony przez tchórza o nicku "diabi" jest zwykłym pomówieniem.
Jeśli dowiem się kto to taki, będę rozważał wstąpienie na drogę sądową w procesie o publiczne zniesławienie.
Adminów proszę o usunięcie obrażającego i pomawiającego mnie posta.
z pozdrowieniami dla całej "konkurencji"
Tadeusz Dobrzyński
http://www.tdphoto.selia.pl
http://www.tadexxx.maxmodels.pl
Z wielkim bólem czytam te paszkwile skierowane w moją osobę.
W całej mojej karierze nie zdarzyło mi się ANI JEDNA z sytuacji które zostały opisane powyżej.
ANI JEDNA PARA nie wyszła niezadowolona a jeśli ktokolwiek miał jakiekolwiek uwagi (bo takie przecież każdemu przysługują) natychmiast reagowałem w odpowiedni sposób, ponieważ zadowolenie klienta zawsze było moim absolutnym priorytetem.
Ci którzy mnie znają i ze mną współpracowali. dobrze wiedzą jaki reprezentuję poziom kultury oraz profesjonalizmu....można mnie posądzać o wiele rzeczy w tym o odgryzanie głów młodym gołębiom....tak samo jak o brak czci dla ruchu wyzwolenia lesbijek czy też o złe podejście do spraw związanych z obecnym ustrojem politycznym Ghany......ale jeśli ktoś zarzuca mi brak umiejętności wykonywania zdjęć....chciałbym się z nim spotkać i rzeczowo porozmawiać
Oczywiście że moje zdjęcia nie wszystkim się mogą podobać.....jedni wolą studyjne portrety z tłem i drewnianym zydelkiem a inni właśnie takie jakie są wykonywane przeze mnie....Ci właśnie zostają moimi klientami....i jeśli już nimi zostają....dobrze wiedzą z kim rozmawiają....nikogo nie udaję i pod nikogo nie muszę się podszywać.
Bardzo proszę tchórzliwego autora tego paszkwila o podanie swojego nazwiska tak abyśmy mogli sprawę osobiście wyjaśnić
Moich obecnych i przyszłych klientów pragnę uspokoić i zapewnić że post zamieszczony przez tchórza o nicku "diabi" jest zwykłym pomówieniem.
Jeśli dowiem się kto to taki, będę rozważał wstąpienie na drogę sądową w procesie o publiczne zniesławienie.
Adminów proszę o usunięcie obrażającego i pomawiającego mnie posta.
z pozdrowieniami dla całej "konkurencji"
Tadeusz Dobrzyński
http://www.tdphoto.selia.pl
http://www.tadexxx.maxmodels.pl
Popieram Pana Tadeusza ( nie jestem jego znajomym, nigdy nie miałem z nim styczności) post powinien zostać usunięty gdyż nie wnosi nic poza zamieszaniem. Jest wolność wyboru wielu fotografów młodych i starych, początkujących jak i bardzo doświadczonych. Zapoznając się z portfolio zgadzamy się z twórczością i stylem danego rzemieślnika. Myśle, że Pan Tadeusz nie jest początkującym fotografem wiec gdyby oskarżenia miały jakieś podstawy to już pewnie nie był by na rynku.
Myślę, że usuniecie posta to najlepsze rozwiązanie.
Myślę, że usuniecie posta to najlepsze rozwiązanie.
W dniu dzisiejszym mieliśmy sesję zdjęciową w plenerze z Panem Tadeuszem, którego ktoś w tak niesłuszny sposób oczernił. Fotograf jest profesjonalistą z duszą artystyczną. Sesja przebiegała w świetnej atmosferze. Odpowiadamy na zarzuty:
- facet jest słowny
- jest profesjonalistą w swojej dziedzinie więc jak najbardziej ma pojęcie o fotografii ślubnej
- współpraca bez jakichkolwiek zarzutów
- sprzęt najwyższej jakości
- takiej asystentki każdemu życzymy!
Czekamy na album ze zdjęciami i nie mamy żadnych obaw co do tego, że zostały źle wykonane.
Nie wierzcie w te oszczerstwa i nie obawiajcie się!!!
W razie pytań podajemy e-mail adako6@tlen.pl
- facet jest słowny
- jest profesjonalistą w swojej dziedzinie więc jak najbardziej ma pojęcie o fotografii ślubnej
- współpraca bez jakichkolwiek zarzutów
- sprzęt najwyższej jakości
- takiej asystentki każdemu życzymy!
Czekamy na album ze zdjęciami i nie mamy żadnych obaw co do tego, że zostały źle wykonane.
Nie wierzcie w te oszczerstwa i nie obawiajcie się!!!
W razie pytań podajemy e-mail adako6@tlen.pl
Panie Tadeuszu proponuję zapisać screeny z tego wątku, zanim admin go usunie :)
radze tez zgłaszac takie pomówienia, bo zaczyna być to plagą, jedno szc zęscie że sądy reagują juz własciwie na tego typu zgłoszenia, ustalenie adresu po IP teraz nie jest juz zadnym problemem, bo administracja forum i sieci musi podac dane uzytkownika :)
smarowanie na tym forum jest masakryczną plagą, niestety od zawsze
radze tez zgłaszac takie pomówienia, bo zaczyna być to plagą, jedno szc zęscie że sądy reagują juz własciwie na tego typu zgłoszenia, ustalenie adresu po IP teraz nie jest juz zadnym problemem, bo administracja forum i sieci musi podac dane uzytkownika :)
smarowanie na tym forum jest masakryczną plagą, niestety od zawsze
screeny to już żaden dowód w sądzie.. post musiałby pozostać by wnieść sprawę..
w każdym razie współpracowałem z panem Tadeuszem jakieś pół roku temu.. muszę powiedzieć, że jego fotografie są profesjonalne i bez zarzutu..
więc o co to całe halo..
konkurencja?
drogi diabi - a pokaż te fotosy, bo nie uwierzę, że ten fotograf mógł coś schrzanić
jak dla mnie tworzy dzieła sztuki, w przeciwieństwie do 'zdjęć' niektórych 'fotografów', z którymi również miałem okazję współpracować
w każdym razie współpracowałem z panem Tadeuszem jakieś pół roku temu.. muszę powiedzieć, że jego fotografie są profesjonalne i bez zarzutu..
więc o co to całe halo..
konkurencja?
drogi diabi - a pokaż te fotosy, bo nie uwierzę, że ten fotograf mógł coś schrzanić
jak dla mnie tworzy dzieła sztuki, w przeciwieństwie do 'zdjęć' niektórych 'fotografów', z którymi również miałem okazję współpracować
A ja myślę, że każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii, a jeśli na jej poparcie ma zdjęcia, to już w ogóle nie ma o czym rozmawiać. 4 lata temu podczas mojego ślubu fotograf tak kompletnie zepsuł zdjęcia, że gdyby nie rodzina i znajomi, nie mielibyśmy prawie żadnych pamiątek. Przyszedł ubrany bynajmniej nie w marynarkę, oddał nam zdjęcia nieobrobione jako pełnowartościowe zdjęcia ślubne, okantował na liczbie odbitek, a z samej ceremonii ślubnej zrobił zdjęć kilka, bo ksiądz na niego krzywo spojrzał, że do ołtarza podchodzi.
Krótko mówiąc, był to dramat. Natychmiast jednak, tak jak w tym wątku, pojawił się chór obrońców. I niech sobie bronią, może im nie zepsuł sesji ślubnej! To, że w 9 przypadkach na 10 coś wychodzi, nie oznacza, że w tym 1 też było idealnie - bo mogło być źle. Miejcie to na uwadze i nie straszcie się sądami, tylko, szanowni fotografowie, przyjmijcie, że wasz zawód wiąże się z ryzykiem i nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek niedociągnięcie.
Krótko mówiąc, był to dramat. Natychmiast jednak, tak jak w tym wątku, pojawił się chór obrońców. I niech sobie bronią, może im nie zepsuł sesji ślubnej! To, że w 9 przypadkach na 10 coś wychodzi, nie oznacza, że w tym 1 też było idealnie - bo mogło być źle. Miejcie to na uwadze i nie straszcie się sądami, tylko, szanowni fotografowie, przyjmijcie, że wasz zawód wiąże się z ryzykiem i nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek niedociągnięcie.
Witam!
Ja rowniez mialam sesje z panem Tadeuszem, i jestem w szoku czytajac te oszczerstwa w jego kierunku, zanim wynajelam fotografa, szukalam i przegladalam wiele stron internetowych i to wlasnie strona Pana Tadeusza najbardziej nam sie spodobała. Pan Tadeusz jest profesjonalista w tym co robi, ma wiele wspanialych pomyslow na zdjecia, swietny sprzet a zdjecia sa cudowne, w zyciu o takich nie marzylam. Skoro przerwalas sesje to zapewne Pan Tadeusz powinien to pamietac i wiedziec kim jestes,a z tego co pisze, wynika ze tego nie wie, wiec dla mnie jestes konkurencja obrzucajaca nieslusznie blotem uczciwego fotografa, ktorego zdejcia sa rewelacyjne i ty zapewne o tym wiesz (stad twoj post) Panie Tadeuszu glowa do gory, na swiecie jest wiele zawistnych osob! Jest Pan the best! Pozdrawiamy!
Ja rowniez mialam sesje z panem Tadeuszem, i jestem w szoku czytajac te oszczerstwa w jego kierunku, zanim wynajelam fotografa, szukalam i przegladalam wiele stron internetowych i to wlasnie strona Pana Tadeusza najbardziej nam sie spodobała. Pan Tadeusz jest profesjonalista w tym co robi, ma wiele wspanialych pomyslow na zdjecia, swietny sprzet a zdjecia sa cudowne, w zyciu o takich nie marzylam. Skoro przerwalas sesje to zapewne Pan Tadeusz powinien to pamietac i wiedziec kim jestes,a z tego co pisze, wynika ze tego nie wie, wiec dla mnie jestes konkurencja obrzucajaca nieslusznie blotem uczciwego fotografa, ktorego zdejcia sa rewelacyjne i ty zapewne o tym wiesz (stad twoj post) Panie Tadeuszu glowa do gory, na swiecie jest wiele zawistnych osob! Jest Pan the best! Pozdrawiamy!
// Niekoniecznie... Mogą mieć tego samego dostawcę internetowego. Zauważ, że całego adresu nie widać //
Większość z Was ma tego samego providera internetowego ;). Adres się zmienia w szerszym zakresie, więc takie same 3 pierwsze grupy adresu to już na prawdę duuuży zbieg okoliczności :).
No nic, tonący brzytwy się łapie :D. Tylko mniemam oczywiście :).
Większość z Was ma tego samego providera internetowego ;). Adres się zmienia w szerszym zakresie, więc takie same 3 pierwsze grupy adresu to już na prawdę duuuży zbieg okoliczności :).
No nic, tonący brzytwy się łapie :D. Tylko mniemam oczywiście :).
Witam Wszystkich!
To co tu czytam to jakaś totalna bzdura! Byłam klientką Tadeusza (całkiem niedawno bo w czerwcu tego roku) i jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji opisanej powyżej.
Wcześniej nie znaliśmy tego fotografa, więc zaryzykowaliśmy bo podobało nam się portfolio umieszczone na stronie internetowej. Było warto! Teraz polecamy każdemu! Wszyscy którzy oglądają nasze zdjęcia (i to ludzie o różnym guście) zachwycają się nimi.
My również, zdjęcia z pleneru to jakiś odjazd, najfajniejsze i najpiękniejsze zdjęcia jakie miałam w życiu.
Ja myślę, że to jest jakaś prowokacja i to w bardzo słabym wydaniu. Myślę, że kiedyś ten ktoś pożałuje, że takie świnie podkłada.
Pozdrawiam!
To co tu czytam to jakaś totalna bzdura! Byłam klientką Tadeusza (całkiem niedawno bo w czerwcu tego roku) i jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji opisanej powyżej.
Wcześniej nie znaliśmy tego fotografa, więc zaryzykowaliśmy bo podobało nam się portfolio umieszczone na stronie internetowej. Było warto! Teraz polecamy każdemu! Wszyscy którzy oglądają nasze zdjęcia (i to ludzie o różnym guście) zachwycają się nimi.
My również, zdjęcia z pleneru to jakiś odjazd, najfajniejsze i najpiękniejsze zdjęcia jakie miałam w życiu.
Ja myślę, że to jest jakaś prowokacja i to w bardzo słabym wydaniu. Myślę, że kiedyś ten ktoś pożałuje, że takie świnie podkłada.
Pozdrawiam!
Witam wszystkich.
Długo myślałam czy zamieścić ten post bo przecież jedną taką opinią można pogrzebać karierę drugiej osoby a ja jestem mocno wierząca i nie robię drugiemu co Tobie nie miłe.
Myślę jednak że muszę przerwać tę zmowę milczenia wokół osoby pana Tadeusza, dziękuję diabi że też miała odwagę.
Słuchajcie, ten facet to portwór, nikomu nie polecam.
Poznaliśmy go w tramwaju jak rozdawał swoje ulotki, ładnie się uśmiechał więc od razu podpisaliśmy umowę i to był nasz błąd. Potem okazało się że umowa była sfałszowana a Pan Tadeusz podpisał się nie swoim podpisem, interweniowaliśmy w tej sprawie ale powiedzieli nam że to za mała szkodliwość czynu...to jeszcze nic, facet jest niesłowny w dniu ślubu zadzwonił do nas, już godzinę po ceremonii i powiedział że sorry że nie przyjechał ale akurat były kwalifikacje do jakiegoś wyścigu w telewizji i musiał obejrzeć i co gorsze, zobaczcie jaki beszczelny, mówi że on i tak sobie poradzi bo pewnie wujek jakiś robił zdjęcia i on je obrobi w korelu czy w paincie i że będę zadowolona ale że będzie dopłata bo więcej pracy z tymi zdjęciami bedzie miał, już wtedy coś podejrzewałam ale on tak ładnie się uśmiechał więc się zgodziliśmy. Oczywiście na sale weselną się spóźnił i kazał nam powtarzać pierwszy taniec oraz rzucanie kieliszkami a potem jeszcze sobie przypomniał że nie sfotografował momentu jak mój mąż mnie wnosi na rękach na salę i też kazał to powtarzać. Wtedy właśnie złamałam sobie rękę bo mąż był już po toastach z wujkami i pośliznął się jak mnie wnosił.
Potem było już tylko gorzej. Wogóle Pan Tadeusz przyjechał na salę bez aparatu bo stwierdził że i tak wszyscy mają aparaty więc od kogoś pożyczy a ostatecznie będzie robił zdjęcia swoją komórką bo nawet ma lampę. Cały czas machał nam przed oczami swoim dyplomem i zapewniał że jest zawodowcem. no...i poza tym tak ładnie się uśmiechał więc znowu mu uwierzyliśmy.
Wogóle to facet jest bez wyobraźni, nie potrafił sobie wyobrazić że można tańczyć przy disco polo i przegonił naszą kapelę weselną a jej wokalistkę ciężko pobił tak że trafiła do łazienki z rozbitym kolanem. zabrał jej mikrofon i powiedział że sam zaśpiewa lepiej bo jest perkusistą w zespole i że zaraz będą tu jego kumple z tego ich zespołu....chyba Antybiotyk się nazywał, tak Antybiotyk, pamiętam bo potem jak już grali to ten mroczny sodomita co tam wył do mikrofonu rzucał w nas jakimiś pigułami. Wujek Stefan zjadł jedną taką i zaraz potem pobiegł do samochodu po saperkę i zaczął się okopywać na podwórku przed salą. W każdym razie zanim przyjechali to kazał nam tańczyć tylko przy samej perkusji aż bolały nas nogi.
Aha i co gorsza, facet nie ma pojęcia o fotografii ślubnej, i nie ma pomysłów na zdjęcia. Podczas całego wesela musieliśmy sami robić sobie zdjęcia i wymyślać jakieś pomysły. Zapomniałam dodać że Pan Tadeusz na nasze wesele przyjechał kompletnie pijany tak że nie mogliśmy wyciągnąć go z samochodu i potem jak przyjechali ci jego kumple to wypili nam całą wódkę z wesela tak że goście już po 12 musieli biegać na stacje benzynową bo już nic nie było.
Od samego początku wydawało mi się to wszystko trochę podejrzane ale przecież miał ten dyplom z tego studium, którym machał i tak ładnie się uśmiechał więc myśleliśmy że będzie wszystko dobrze.
Wogóle to brak mu profesjonalizmu. Przyłapaliśmy go w łazience ze świadkiem jak obcinali sobie nawzajem paznokcie u nóg, czy tak się zachowuje profesjonalny fotograf?
Rano w Niedziele zaraz po weselu Pan Tadeusz kazał nam "zapier".....po samochód i zawieźć się na plener byliśmy zmęczeni ale on kategorycznie twierdził że trzeba zrobić plener w Niedziele póki są świeże emocje a poza tym chce mieć nas jak najszybciej z głowy. Mnie bolała ta złamana ręka bo nie miałam czasu iść na pogotowie ale powiedział że opuchliznę się wytnie w komputerze....facetowi brak chyba współczucia i nie ma pomysłu na zdjęcia bo nawet nie zdjął butów jak był u nas w domu.
Zdjęcia z sesji pewnie wyszły fatalnie bo ja i mąż jesteśmy trochę szkaradni i nawet komputer nie pomoże ale Pan Tadeusz do dzisiaj nie przekazał nam tych zdjęć i jak dzwonimy to mówi że to nie on przy telefonie i że jak wróci to oddzwoni i nie oddzwania, jest niepoważny i niesłowny a jak my znowu dzwonimy to podszywa się pod swoją asystentkę i mówi że szefa nie ma. A co do asystentki to szkoda gadać. Jak robiliśmy zdjęcia to opalała się na plaży i potem jeszcze kazała mojemu mężowi nasmarować sobie plecy olejkiem.
Aha szkoda też gadać co do sprzętu. Nie znam się na fotografowaniu ale Pan Tadeusz ładnie się uśmiechał i mówił że nie ważny aparat tylko artysta i że on najlepsze zdjęcia robi komórką bo zawsze są ostre i że komórka ma nawet lampę oczywiście cały czas nie przestawał machać nam przed oczami jakimś dyplomem więc i tak nie widzieliśmy jaki ma sprzęt...ale to była chyba Nokia.
Ogólnie nie dało się z nim współpracować, w połowie sesji zrezygnowaliśmy po tym jak Pan Tadeusz złapał młodego gołębia i odgryzł mu głowę. To też trochę chyba nieprofesjonalne. Wogóle ma złe podejście do ustrojów politycznych i nie dało się z nim pogadać (mój mąż jest z Ghany)
Ja tak samo jak diabi nie chcę mieć do czynienia z Panem Tadeuszem więc nie podam swojego imienia i na pewno nie podam nazwiska. Nie zamieszczę też zdjęć na forum bo jak już powiedziałam żadnych zdjęć jeszcze nie dostaliśmy tylko mamy te co Pan Tadeusz kazał robić wujkom w kościele i na weselu ale przecież on pewnie powie że to nie jego zdjęcia i się wszystkiego wyprze.
Ogólnie facet jest chyba jakimś wariatem i bojimy się z jego strony zemsty ( chodujemy gołębie pocztowe i nie chcemy żeby miały poodgryzane głowy bo niedługo jest wystawa i wyglądałyby głupio)
Aha...facet nie ma pojęcia o parzeniu kawy. Jak byliśmy u niego w pracowni wpłacać zaliczkę to nawet nam nie zaparzył kawy a myślę że jakby miał pojęcie o parzeniu kawy to by nam kawy zaparzył.
Po prostu nie poleciłabym go najgorszemu wrogowi ale polecam go wszystkim przyjaciołom bo w sumie po co mają mieć lepiej niż ja, ostatnio robił ślub mojej kuzynce ja akurat nie byłam na tym ślubie bo jak wspomniałam nie chcę mieć z nim nic do czynienia;. Podobno tam to dopiero się działo. Kuzynki do dziś nie mogą znaleźć a jej mąż osiwiał mimo że chłopak ma dopiero 23 lata także u mnie to w sumie nie było aż tak źle.
Naprawdę nie polecam. Jak byście jednak chcieli zobaczyć te zdjęcia wujków co Pan Tadeusz kazał robić to piszcie na maila celina_umbawede@wc.pl (nazwisko po mężu) orginalnie miałam ładniejsze
Długo myślałam czy zamieścić ten post bo przecież jedną taką opinią można pogrzebać karierę drugiej osoby a ja jestem mocno wierząca i nie robię drugiemu co Tobie nie miłe.
Myślę jednak że muszę przerwać tę zmowę milczenia wokół osoby pana Tadeusza, dziękuję diabi że też miała odwagę.
Słuchajcie, ten facet to portwór, nikomu nie polecam.
Poznaliśmy go w tramwaju jak rozdawał swoje ulotki, ładnie się uśmiechał więc od razu podpisaliśmy umowę i to był nasz błąd. Potem okazało się że umowa była sfałszowana a Pan Tadeusz podpisał się nie swoim podpisem, interweniowaliśmy w tej sprawie ale powiedzieli nam że to za mała szkodliwość czynu...to jeszcze nic, facet jest niesłowny w dniu ślubu zadzwonił do nas, już godzinę po ceremonii i powiedział że sorry że nie przyjechał ale akurat były kwalifikacje do jakiegoś wyścigu w telewizji i musiał obejrzeć i co gorsze, zobaczcie jaki beszczelny, mówi że on i tak sobie poradzi bo pewnie wujek jakiś robił zdjęcia i on je obrobi w korelu czy w paincie i że będę zadowolona ale że będzie dopłata bo więcej pracy z tymi zdjęciami bedzie miał, już wtedy coś podejrzewałam ale on tak ładnie się uśmiechał więc się zgodziliśmy. Oczywiście na sale weselną się spóźnił i kazał nam powtarzać pierwszy taniec oraz rzucanie kieliszkami a potem jeszcze sobie przypomniał że nie sfotografował momentu jak mój mąż mnie wnosi na rękach na salę i też kazał to powtarzać. Wtedy właśnie złamałam sobie rękę bo mąż był już po toastach z wujkami i pośliznął się jak mnie wnosił.
Potem było już tylko gorzej. Wogóle Pan Tadeusz przyjechał na salę bez aparatu bo stwierdził że i tak wszyscy mają aparaty więc od kogoś pożyczy a ostatecznie będzie robił zdjęcia swoją komórką bo nawet ma lampę. Cały czas machał nam przed oczami swoim dyplomem i zapewniał że jest zawodowcem. no...i poza tym tak ładnie się uśmiechał więc znowu mu uwierzyliśmy.
Wogóle to facet jest bez wyobraźni, nie potrafił sobie wyobrazić że można tańczyć przy disco polo i przegonił naszą kapelę weselną a jej wokalistkę ciężko pobił tak że trafiła do łazienki z rozbitym kolanem. zabrał jej mikrofon i powiedział że sam zaśpiewa lepiej bo jest perkusistą w zespole i że zaraz będą tu jego kumple z tego ich zespołu....chyba Antybiotyk się nazywał, tak Antybiotyk, pamiętam bo potem jak już grali to ten mroczny sodomita co tam wył do mikrofonu rzucał w nas jakimiś pigułami. Wujek Stefan zjadł jedną taką i zaraz potem pobiegł do samochodu po saperkę i zaczął się okopywać na podwórku przed salą. W każdym razie zanim przyjechali to kazał nam tańczyć tylko przy samej perkusji aż bolały nas nogi.
Aha i co gorsza, facet nie ma pojęcia o fotografii ślubnej, i nie ma pomysłów na zdjęcia. Podczas całego wesela musieliśmy sami robić sobie zdjęcia i wymyślać jakieś pomysły. Zapomniałam dodać że Pan Tadeusz na nasze wesele przyjechał kompletnie pijany tak że nie mogliśmy wyciągnąć go z samochodu i potem jak przyjechali ci jego kumple to wypili nam całą wódkę z wesela tak że goście już po 12 musieli biegać na stacje benzynową bo już nic nie było.
Od samego początku wydawało mi się to wszystko trochę podejrzane ale przecież miał ten dyplom z tego studium, którym machał i tak ładnie się uśmiechał więc myśleliśmy że będzie wszystko dobrze.
Wogóle to brak mu profesjonalizmu. Przyłapaliśmy go w łazience ze świadkiem jak obcinali sobie nawzajem paznokcie u nóg, czy tak się zachowuje profesjonalny fotograf?
Rano w Niedziele zaraz po weselu Pan Tadeusz kazał nam "zapier".....po samochód i zawieźć się na plener byliśmy zmęczeni ale on kategorycznie twierdził że trzeba zrobić plener w Niedziele póki są świeże emocje a poza tym chce mieć nas jak najszybciej z głowy. Mnie bolała ta złamana ręka bo nie miałam czasu iść na pogotowie ale powiedział że opuchliznę się wytnie w komputerze....facetowi brak chyba współczucia i nie ma pomysłu na zdjęcia bo nawet nie zdjął butów jak był u nas w domu.
Zdjęcia z sesji pewnie wyszły fatalnie bo ja i mąż jesteśmy trochę szkaradni i nawet komputer nie pomoże ale Pan Tadeusz do dzisiaj nie przekazał nam tych zdjęć i jak dzwonimy to mówi że to nie on przy telefonie i że jak wróci to oddzwoni i nie oddzwania, jest niepoważny i niesłowny a jak my znowu dzwonimy to podszywa się pod swoją asystentkę i mówi że szefa nie ma. A co do asystentki to szkoda gadać. Jak robiliśmy zdjęcia to opalała się na plaży i potem jeszcze kazała mojemu mężowi nasmarować sobie plecy olejkiem.
Aha szkoda też gadać co do sprzętu. Nie znam się na fotografowaniu ale Pan Tadeusz ładnie się uśmiechał i mówił że nie ważny aparat tylko artysta i że on najlepsze zdjęcia robi komórką bo zawsze są ostre i że komórka ma nawet lampę oczywiście cały czas nie przestawał machać nam przed oczami jakimś dyplomem więc i tak nie widzieliśmy jaki ma sprzęt...ale to była chyba Nokia.
Ogólnie nie dało się z nim współpracować, w połowie sesji zrezygnowaliśmy po tym jak Pan Tadeusz złapał młodego gołębia i odgryzł mu głowę. To też trochę chyba nieprofesjonalne. Wogóle ma złe podejście do ustrojów politycznych i nie dało się z nim pogadać (mój mąż jest z Ghany)
Ja tak samo jak diabi nie chcę mieć do czynienia z Panem Tadeuszem więc nie podam swojego imienia i na pewno nie podam nazwiska. Nie zamieszczę też zdjęć na forum bo jak już powiedziałam żadnych zdjęć jeszcze nie dostaliśmy tylko mamy te co Pan Tadeusz kazał robić wujkom w kościele i na weselu ale przecież on pewnie powie że to nie jego zdjęcia i się wszystkiego wyprze.
Ogólnie facet jest chyba jakimś wariatem i bojimy się z jego strony zemsty ( chodujemy gołębie pocztowe i nie chcemy żeby miały poodgryzane głowy bo niedługo jest wystawa i wyglądałyby głupio)
Aha...facet nie ma pojęcia o parzeniu kawy. Jak byliśmy u niego w pracowni wpłacać zaliczkę to nawet nam nie zaparzył kawy a myślę że jakby miał pojęcie o parzeniu kawy to by nam kawy zaparzył.
Po prostu nie poleciłabym go najgorszemu wrogowi ale polecam go wszystkim przyjaciołom bo w sumie po co mają mieć lepiej niż ja, ostatnio robił ślub mojej kuzynce ja akurat nie byłam na tym ślubie bo jak wspomniałam nie chcę mieć z nim nic do czynienia;. Podobno tam to dopiero się działo. Kuzynki do dziś nie mogą znaleźć a jej mąż osiwiał mimo że chłopak ma dopiero 23 lata także u mnie to w sumie nie było aż tak źle.
Naprawdę nie polecam. Jak byście jednak chcieli zobaczyć te zdjęcia wujków co Pan Tadeusz kazał robić to piszcie na maila celina_umbawede@wc.pl (nazwisko po mężu) orginalnie miałam ładniejsze
Celina! To co piszesz to jakiś horror. Nie wierzę, że coś takiego miało miejsce. Gdzie wy byliście kiedy on niby niszczył jak to opisujesz najważniejszy dzień twojego zycia? Nie było tam żadnego faceta, który by go wyrzucił??? I co to znaczy, że przepędzili orkiestrę i sami zaczęli grać. To co piszesz to jakiś absurd. Nikt nie wezwał policji? sory, ale na twoim miejscu zaczęłabym robić karierę pisząc książki fantastyczne czy jakieś inne bajki.
generalnie, co by nie mówić, cel został osiągnięty, o panu Tadeuszu głośno i gorąco, że aż kipi, a o to przecież chodzi - nie ważne jak się mówi, ważne, że się mówi :-)
przy okazji - ponieważ nie mam okazji ostatnio zaktualizować zdjęć na stronie - zapraszam na fb: już wkrótce będą najnowsze foty ślubne
http://www.facebook.com/pages/Majakipl-Maja-Gosciniak/338191120951?ref=ts
Zapraszam i pozdrawiam
Maja Gościniak
przy okazji - ponieważ nie mam okazji ostatnio zaktualizować zdjęć na stronie - zapraszam na fb: już wkrótce będą najnowsze foty ślubne
http://www.facebook.com/pages/Majakipl-Maja-Gosciniak/338191120951?ref=ts
Zapraszam i pozdrawiam
Maja Gościniak