Odpowiadasz na:

Zgadzam się. Rynek pracy mamy taki, że każdy może znaleźć pracę gdzie indziej, zwłaszcza, że w salonach odzieżowych pracują głównie studenci. Nikt tam nikogo na siłę nie trzyma, nie mają rodzin na... rozwiń

Zgadzam się. Rynek pracy mamy taki, że każdy może znaleźć pracę gdzie indziej, zwłaszcza, że w salonach odzieżowych pracują głównie studenci. Nikt tam nikogo na siłę nie trzyma, nie mają rodzin na utrzymaniu, a dorobić można wszędzie. Skoro w salonach jest pełno polskich pracowników, a nie Ukraińców po taniości to znaczy, że płaca tym ludziom odpowiada. Taki mamy rynek i sprzedawca w sklepie nie zarabia tyle co na zachodzie. Prawnik czy lekarz zaraz po studiach nie zarabia od razu ponad 3 tysiące, a sprzedawca w sklepie bez żadnego doświadczenia i poświęconego czasu na naukę ma zarabiać grubo ponad 2 tysiące? Myślę, że płaca jest ok bo nie rozleniwia studentów. Wiedzą, żeby zarabiać więcej muszą rozwijać i ciężko pracować nad sobą.

zobacz wątek
5 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry