ja cala posciel kupowalam na allegro, bo sa i komplety i pojedynczo rowniez mozna kupic tylko to, co sie aktualnie potrzebuje, z roznych tkanin.
nigdy sie jeszcze nie "nacielam".
My nacięliśmy (:)) się o tyle, że pościel z Kosakowa szła do nas (Gdynia) 3 tygodnie. Kurier szedł chyba na piechotę, tyłem i zahaczył po drodze o Wiedeń :)
ale to Kosakowo pozniej duzo ludzi naciagnelo tak, ze nie wyslalo w ogole poscieli, rozkow itp. pozniej konto zawieszono, zalapali mnostwo negatywow, a na poczatku calkiem dobrze prosperowali
Rzeczywiście, nie ma ich na allego. A byli pod kilkoma nickami. No cóż, nie ma sklepu, nie ma problemu. Dobrze, że nam udało się ich zmusić do wysyłki :)