Widok

GLS - gorzej niz poczta polska

Zamowilem towar w Warszawy - mial byc dostarczony nastepego dnia kurierem GLS do Sopot, towar nadano 4 listopada, nastepnego dnia nie dotarl do mnie, nie bylo zadnego kontaktu ze strony kuriera, dopiero po 3 dniach dowiedzialem sie na www, ze kurier podobno sie kontaktowal ze mna, zadzwonilem z reklamacja, kurier mial byc tego samego dnia - nie przyszedl, 9 listopada po kilkunastu telefonach z mojej strony i nadawcy, kurier laskawie dostarczyl przesylke. To nie moja pierwsza przykra przygoda z GLS - stanowczo odradzam wspolprace z nimi.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie wieże w to;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry