Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38e
ja będąc już w ciązy planowałam,że wrócę do pacy - uwielbiam kreślić projekty - to jest to co chcę robić..żadna inna praca!
Niestety, a może i stety Mąż sceptycznie do tego podchodził, a gdy...
rozwiń
ja będąc już w ciązy planowałam,że wrócę do pacy - uwielbiam kreślić projekty - to jest to co chcę robić..żadna inna praca!
Niestety, a może i stety Mąż sceptycznie do tego podchodził, a gdy Łucja się już urodziła definitywnie stwierdził, że mam zostać z nią w domu.. Wszystko fajnie bo naprawdę się stara by nam niczego nie brakowało, ale czasami kosztem bycia razem - o często wypływa na weekendowe rejsy jako inznier konstruktor by dorobić grosza... Teraz rozkręca własną firmę i gdyby nie to i wygaśnięcie mojej umowy to już dawno zdecydowałabym o powrocie do pracy..Ja dosłownie kręćka dostaje..czasami aż śni mi się kreślarnia- pamiętam, że gdy pracowałami śniła mi się praca była zmęczona tym na maxa a teraz cieszę się,że mogę sobie powspominać i aż żal..ale cóż..plany mamy na kolejne dziecko więc jaj nie robię i o pracy nie myślę...
zobacz wątek