Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38
Dagmarka- współczuję, trzymaj się kobieto!
co do tortu kokosowego - to mnie trochę zmartwiłaś... chciałam go zrobić co prawda na wigilię, ale już sama nie wiem- malibu nie chciałam...
rozwiń
Dagmarka- współczuję, trzymaj się kobieto!
co do tortu kokosowego - to mnie trochę zmartwiłaś... chciałam go zrobić co prawda na wigilię, ale już sama nie wiem- malibu nie chciałam kupować specjalnie tylko do tortu- bo będzie leżało..my nie pijemy (co prawda alkohol zawsze się znajdzie, ale do ciasta, jak wódka do ciasta, szampan okazjonalnie (wódka i szampan to jeszcze z naszego wesela jest - 4 lata leży, no niedługo 5 będzie)...
cóż, może jednak spawdzone tiramisu a ten tort to kiedyś spróbuje, zresztą zobaczę...
my wczoraj od 12 piekłyśmy pierniczki, ozdabiałyśmy do 21 także do domu wróciliśmy padnięci koło 22 - ale Łucja z okazji wczorajszych opadów śniechu zaliczyła pierwszą tej zimy jazdę sankami :) - więc wizyta u kuzynek Łucji udana :)
dzisiaj oglądaliśmy już choinki - od dzisiaj wystawione już stoiska przy Auchan i na matarni - cóż prawdziwa czy sztuczta..ale chyba sztuczna- boję się że Łucja będzie dotykac igiełek i może dostać uczulenia- ja takie mam niestety - i zawsze u nas sztuczna była więc rozglądam się za czymś fajnie wyglądającym, przypominającym choć trochę prawdziwą choinkę.
Dziewczyny, może macie fajny przepis na paszteciki z pieczarkami, lub kapustą i pieczarkamia? Chciałam a wigilię zrobić, ale u nas Mama robiła z francuskiego ciasta, a ja myślałam o drożdżowym.
zobacz wątek