Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38

Hej:) u nas swieta powolutku mijaja, wczoraj byly urodzinki i duzo prezentow:) bylo milo, tort wyszedl pyszny, moze troche mdly ale ja takie lubie z bita smietana i owocami, a biszkopt wyrosl... rozwiń

Hej:) u nas swieta powolutku mijaja, wczoraj byly urodzinki i duzo prezentow:) bylo milo, tort wyszedl pyszny, moze troche mdly ale ja takie lubie z bita smietana i owocami, a biszkopt wyrosl cudnie!
a na koniec wywiazala sie dyskusja na temat przedszkola i oczywscie musialam sie bronic a wszyscy byli przeciwko mnie:/ ehhh az teraz jakos nerwy mnie trzymaja, wyszlam na przewrazliwiona matke i ze to ja mam problem z oddaniem Laury do przedszkola a nie Laura z pojsciem tam. Niby to normalne i pewnie jest w tym duzo prawdy, ale jakos i tak srednio sie z tym czuje:/ Laura sie cudnie bawila ze swoim kuzynem, biegali dookolo stolu, czolgali sie pod krzeslami i stolem, baje ogladali, widze ze ona chce do dzieci ale narazie ciezko mi sie przemoc zeby myslec o tym przedszkolu:/
Lidka ja nawet dokladnie nie wiem co tam sie stalo w USA, nie mialam czasu doczytac, ale wspolczuje Twojej rodzinie, sama niedawno przezylam wielka strate i wiem jak to boli, jak nagle kogos braknie. Ale Twoja rodzina sie rozjechala po swiecie, siostra w USA, rodzice w Szwecji, a tu masz kogos oprocz Magdusi i meza? Chociaz jest w tym plus ze zawsze mozna wyjechac i odwiedzic:)

zobacz wątek
12 lat temu
~dagmarka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry