Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38

Hej dziewczyny

u nas małe kłopoty. Ola znowu chora, wysoko gorączkowała w nocy do tego ma straszny kaszel. Rano byłyśmy u lekarza. Osłuchowo czysto więc tylko syropki i coś na zbicie... rozwiń

Hej dziewczyny

u nas małe kłopoty. Ola znowu chora, wysoko gorączkowała w nocy do tego ma straszny kaszel. Rano byłyśmy u lekarza. Osłuchowo czysto więc tylko syropki i coś na zbicie gorączki. Zawsze coś..

Apropo dyskusji z rodziną..
Ja wczoraj miałam małą niemiła wymianę zdań najpierw z teściem potem z siostrą męża.
Ola zobaczyła w kuchni na stole ciasteczka posypane cukrem pudrem. Poczęstowała się jednym. Jednak zamiast je zjeść zlizała cukier, odłożyła oblizane ciastko na talerz i wzięła drugie. Zabrałam jej ciastka i połozyłam talerz na blacie w kuchni. Obyło się bez płaczu.
Chwilkę później teściu nosił Olę na rękach, mała zobaczyła ciastka. Poprosiłam teścia aby jej nie dawał. On natomiast wziął dwa i jej dał do łapki. Na koniec powiedział że powinnam lepiej schować ciastka. gdybym była u siebie to bym je położyła na stół dla gośći. Nie chciałam się rządzić więc zamilkłam i nie wchodziłam w dalszą dyskusję.

Chwilkę później siostra męża palnęła coś że jak Ola jest u dziadków to może robić to na co ma ochotę a ja nie powinnam się wtrącać. Oj podniosła mi ciśnienie. Odpowiedziałam jej, że ok zgadzam się ale w takim razie będę przychodziła do dziadków raz w tygodniu bo nie pozwolę aby takie rozpieszczone dziecko przynosiło takie nawyki do domu i potem mi nie dawało żyć. Taka jest prawda. ona tego nie rozumie, nie ma dzieci. nie zdaje sobie z tego sprawy z tego że dziecko myśli w prosty sposób: skoro dziadkowie pozwalają to czemu mama nie?

no to się pożaliłam ;)

zobacz wątek
12 lat temu
~justa2684

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry