Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38
u nas też choróbko - które zaczęło się ode mnie... wczoraj miałam 39,5 stopnia - już myślałam, że mnie świńska grypa dopadła... :P wzięłam ibuprofen i już mam normalną temperaturę... za to Hania...
u nas też choróbko - które zaczęło się ode mnie... wczoraj miałam 39,5 stopnia - już myślałam, że mnie świńska grypa dopadła... :P wzięłam ibuprofen i już mam normalną temperaturę... za to Hania dzisiaj zaczęła gorączkować...
zobacz wątek