Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38
Lidka, ja nie mam kosza ;-). Mam mieszkanie i po zmianie pieluchy zawsze wyrzucałam do zwykłego kosza na śmieci. Jak mała była malutka i robiła częściej kupki to miałam takie woreczki na pieluchy...
rozwiń
Lidka, ja nie mam kosza ;-). Mam mieszkanie i po zmianie pieluchy zawsze wyrzucałam do zwykłego kosza na śmieci. Jak mała była malutka i robiła częściej kupki to miałam takie woreczki na pieluchy zapachowe -paklanki chyba sie to nazywalo i w ten woreczek zawijałam pieluchę i do śmieci.
Myślę, że jak ktoś ma dom i przebiera malucha w sypialni na górze to rzeczywiście fajnie mieć pod ręką taki kosz.
Lidka - a kosztki jakie dajesz? Ja nie używam niczego z glutaminianem sodu. Teraz jest fajna vegeta natura - same suszone wrzywka, lub bulionetki knorra bez glutaminanu i innego syfu. Myślisz że takie coś może być?
zobacz wątek