Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38e
Jejku, zazdroszczę Wam zdolności no i ochoty ;-).
Ja nie potrafię piec. Zawsze mi ciasto nie wyjdzie. Albo zakalec, albo surowe w środku, albo się od dołu spiecze, przypali.
Dlatego...
rozwiń
Jejku, zazdroszczę Wam zdolności no i ochoty ;-).
Ja nie potrafię piec. Zawsze mi ciasto nie wyjdzie. Albo zakalec, albo surowe w środku, albo się od dołu spiecze, przypali.
Dlatego nie robię ciast, które wymagają piekarnika. Za dużo mnie to nerwów kosztowało. Tyle pracy zawsze włożyłam w zrobienie ciasta, a efekt marny.
Także robię pyszne ciasta na bazie krakersów czy herbatników ;-). I takie mam zamiar zrobić na urodziny Lenki. Albo 3bit albo tiramisu zrobię. Ale chyba 3 bit bo bardziej podzielne. Za dużo nas na tiramisu.
Oprócz tego coś jeszcze słodkiego. Na a tort kupię.
zobacz wątek