Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38
Magda też wariuje. Dzisiaj musiałam schować jej stoliczek do jedzenia bo non stop na niego wchodziła i chciała na nim stać (!) Oczywiście o asekurowaniu jej chociażby też nie chciała slyszeć....
rozwiń
Magda też wariuje. Dzisiaj musiałam schować jej stoliczek do jedzenia bo non stop na niego wchodziła i chciała na nim stać (!) Oczywiście o asekurowaniu jej chociażby też nie chciała slyszeć. Schowałam jak się wkurzyłam to płakała z 15 min ale taka histeria jak nigdy. Bunt dwulatka jest okropny.
A to prawda co piszesz MRtusia muszę zacząć ją podrzucać do dziadków niech powoli się przyzwyczaja. Zawsze mi jej szkoda na samą myśl ale w końcu musimy się trochę od siebie odkleić.
zobacz wątek