Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38
Wiesz co to jest tak, że u mnie w rodzinie to raczej każda mama zostawała z dzieckim długo, ja sama dopiero poszłam do zerówki i wspominam to bardzo miło. Może dlatego nie umiem Magdy zostawić bo...
rozwiń
Wiesz co to jest tak, że u mnie w rodzinie to raczej każda mama zostawała z dzieckim długo, ja sama dopiero poszłam do zerówki i wspominam to bardzo miło. Może dlatego nie umiem Magdy zostawić bo mam taki wzorzec. Ale teraz jestem sama tylko z rodziną męża i tu jest odwrotnie nikt z dzieckiem długo nie siedział. I hmm zawsze w rozmowie jest o tych co pracują, co zostawiają dzieci jakie to one zaradne itd ile rzeczy na raz ogarniają itd. No więc trudno sobie tego do serca nie wziąść. Czuję, że rozmowa jest po to prowadzona, żebym wysnuła odpowiednie wnioski :) Np siostra męża daje mi wyraźnie odczuć , że nie ma ze mną o czym rozmawiać, niby różnica wieku i to dlatego ale zaraz potem opowiada o koleżance która jest ode mnie może z 2 lata starsza jaka to nie jest wspaniała, ma trójkę dzieci, o 19 każde śpi bez lulania ona je zostawia, pracuje, chodzi z tą moją szwagierką do teatru itd. A ja to tylko w domu...
To nie chodzi o to czego ja chcę, bo mi jest ogólnie dobrze, no poza samotnością. Ale właśnie ta świadomość, że dopiero ogarnianie miliona rzeczy jest coś warte a nie takie phi tam dom i Madzia mnie trochę dobija i sprawia że czuję się lewa. A właśnie po co całym dniu jestem padnięta jak kawka.
Z jednej strony dzikus z Magdy ale z drugiej strony ja też taka byłam podobno, do dzisiaj jestem raczej wstydliwa a jakoś sobie w życiu radzę. Myślę, że to przesada takie wmawianie, że dziecko sobie w życiu poradzi jak będzie zostawiane i wychowywane na małego cygana co do każdego pójdzie. Magda z nami w domu a Magda przy kimś nowym to jak dwie różne osoby tak jak Sylwiah piszesz o Filipku.
Tylko jeśli Twoja Laurka lubi dzieci to możesz faktycznie ją gdzieś wozić tylko to wszystko kosztuje... A Twoja teściowa co robi w przedszkolu, miałaby jakiś kontakt z Laurką? Miałabyś pewność, że sie krzywda nie dzieje? Ja się tej opieki też boje, moja taka wychuchana a co to te2-3 opiekunki zrobią.
zobacz wątek