Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38
Ojej biedna Laurka. Dagmarka spróbuj może to co kiedyś pisałam ten słoiczek vicks jak postawisz obok główki to będzie jej się swobodniej oddychało podczas snu. Długo się to ciągnie faktycznie. A...
rozwiń
Ojej biedna Laurka. Dagmarka spróbuj może to co kiedyś pisałam ten słoiczek vicks jak postawisz obok główki to będzie jej się swobodniej oddychało podczas snu. Długo się to ciągnie faktycznie. A robisz inhalacje? Może by trochę zasuszyło ten katar. Zdrowia dla malutkiej.
Co do tortu to może spróbuj jeszcze raz ale poszukaj likieru do kawy o smaku kokosowym może nie będzie alkoholu a w smaku będzie dobre. Ja dałam normalnie likier alk, bo mam tylko Madzie z dzieci i jak robiłam to wszystko wyszło pyszne.
Do mnie dziś wspomnienia wracają, o tej porze już miałam niezłe skurcze.
zobacz wątek