Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 CZ. 38
Robilam jej dzis inhalacje z soli, zobaczymy moze jutro czy to cos da, mam nadzieje ze dzis bedzie spala spokojnie. Moze kupie ten vicks, bo kropli do noska tez za dlugo dawac nie mozna.
Ja...
rozwiń
Robilam jej dzis inhalacje z soli, zobaczymy moze jutro czy to cos da, mam nadzieje ze dzis bedzie spala spokojnie. Moze kupie ten vicks, bo kropli do noska tez za dlugo dawac nie mozna.
Ja juz tego kokosowego narazie nie robie:) na samo wspomnienie mi sie odechciewa:) zrobie taki najprostszy, w sumie to i tak beda swieta, wiec duzo innego jedzenia, i nie bede juz kombinować, jak ma byc z alkoholem to juz niech bedze ale na inna okazje:)
zobacz wątek