Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 cz.33
Sbj, trzymaj się Kochana. Dużo wytrwałości dla Ciebie i Stasia.
Jeżeli chodzi o sprawę małej Madziulki, to nie mogę uwierzyć w to, że matka tak może postąpić... Jakoś nie dociera do...
rozwiń
Sbj, trzymaj się Kochana. Dużo wytrwałości dla Ciebie i Stasia.
Jeżeli chodzi o sprawę małej Madziulki, to nie mogę uwierzyć w to, że matka tak może postąpić... Jakoś nie dociera do mnie aby to był nieszczęśliwy wypadek.
A ja od piątku odstawiam moją Zuzię od cycka... ciężko jest, nie chce mm, ale mam nadzieję, że się złamie, bo ja się nie poddam. Cycki mnie bolą, jak trzeba to popuszczam z nich trochę mleka i piję szałwie na zasuszenie. I tu pytanie do was dziewczyny: ile piłyście tej szałwii aż Wam pokarm zanikł? I ile czasu trwało to zasuszanie? Mamka chyba coś wspominała o pietruszce, może i tego spróbuję, tylko jakie proporcje?
zobacz wątek