Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 cz.33
U nas też nie ma problemu z zasypianiem. Właśnie położyłam Olę spać, odpłynęła po 5-7min sama w łóżeczku przy zamkniętych drzwiach. Wczoraj trwało zasypianie ponad godzinkę bo zasnęła mi w aucie o...
rozwiń
U nas też nie ma problemu z zasypianiem. Właśnie położyłam Olę spać, odpłynęła po 5-7min sama w łóżeczku przy zamkniętych drzwiach. Wczoraj trwało zasypianie ponad godzinkę bo zasnęła mi w aucie o 18 na 20 min ale grzecznie leżała w lóżeczku i sobie ćwierkała. Zanim ją położę to również ją przytulam i całuję na fotelu jedną lub dwie kołysanki, potem buziak na dobranoc i lulu.
Wszystko się zmieniło kiedy nauczyła się zasypiać sama w łóżeczku.
A u nas obraza na kaszki łyżeczką :( Powrót do butli i co za tym idzie budzi się w nocy na jedzenie, na szczęście tylko raz ok 2-3 i śpi do 8-9. Oczywiście czasem zdarzają się nocki z przerwą na 3 godzinną zabawę tak jak wczoraj...
Mnie deprecha nadal trzyma szczególnie wtedy kiedy Ola nie chce jeść. Wyć mi się kiedy stoję w garach 2 godziny a ona nie chce mojego obiadu..ehh...
3majcie się ciepło dziewczyny
zobacz wątek