Re: GRUDNIOWE MAMUSIE CZ....18
ja bylam po pesel tydzien temu w urzedzie miasta w gdansku, tam czekalam kilka minut, wszystko poszlo sprawnie, a odbieralam go tam dlatego ze bylam w urzedzie stanu cywilnego po pozwolenie na...
rozwiń
ja bylam po pesel tydzien temu w urzedzie miasta w gdansku, tam czekalam kilka minut, wszystko poszlo sprawnie, a odbieralam go tam dlatego ze bylam w urzedzie stanu cywilnego po pozwolenie na slub;p
a co do podnoszenia glowki to moj maly juz z dwa tyg ja podnosi, nie az tak wysoko, ale podnosi.
aniewa, bez paniki napewno nie zrobilas malenstwu krzywdy, to nie jest az takie proste:)
Kobietki, jak tak czytam to moim zdaniem troche za bardzo panikujecie. rozumiem ze wiekszosci to pierwsze dziecko, moje tez, ale zdrowy rozsadek trzeba zachowac...
Jak czegos nie wiecie, nie panikujcie, nie zamartwiajcie sie, otworzcie komputer, wlacznie google i wpiszcie to czego nie wiecie. tam jest naprawde bardzo duzo informacji.
poza tym dziecko to dziecko, nie figurka z cienkiego szkla. Owszem, jest kruche ale nie az tak bardzo zeby mu zrobic od razu krzywde.
Tak samo z werandowaniem i spacerami, odnosze wrazenie ze niektore chodza troche za rzadko i za bardzo chronia swoje dziecko przed zimnem. mojego narzeczonego corka tez byla za bardzo chroniona, teraz jest wiecznie chora. prawie zerowa odpornosc.
dlatego nie chroncie az do przesady swoich dzieci.
mam nadzieje ze nikogo nie urazilam:)
zobacz wątek