Re: GRUDNIOWE MAMUSIE CZ....18
jesli chodzi o nockę...to ja mialam dziś okropną rowniez..mala obudzila sie dopiero o 2 na karmienie i spala az do 7.30 rano a za to ja mamusia...od tej 2 wcale nie moglam zasnac...a wlasnie dzis...
rozwiń
jesli chodzi o nockę...to ja mialam dziś okropną rowniez..mala obudzila sie dopiero o 2 na karmienie i spala az do 7.30 rano a za to ja mamusia...od tej 2 wcale nie moglam zasnac...a wlasnie dzis potzrbuje duzo energii zeby przygotowac wszystko na chrzciny:/ ale mam nerwa z tego niewyspania :/
nawet rano po 7.30 mezus z mala byl w innym pokoju zebym mogla sobie pospac..a tu lipa..zasnac nie moglam:(
mój mężuś zawsze jak przychodzi z pracy to opiekuje sie malą...sam chce ją przewijac, kapie wieczorem itp..
a w weekendy to przymusowo:) zeby mamusia mogla sie wyspac..to wetdy on wstaje przewija i trzyma do odbicia..a ja sobie spie:) przeciez musze nabrac sily na caly nastepny tydzien:)
pozdrawiam..oidę kucharzyc :)papa
zobacz wątek