Re: GRUDNIOWE MAMUSIE CZ....18
Hejka :)
Michałowa :)))))) Moje Małe cud miód i orzeszki, nie mam większych problemów, je pięknie z obu piersi, mało kapryśna jest :) z butli też je cudnie, więc mogę ją zostawić...
rozwiń
Hejka :)
Michałowa :)))))) Moje Małe cud miód i orzeszki, nie mam większych problemów, je pięknie z obu piersi, mało kapryśna jest :) z butli też je cudnie, więc mogę ją zostawić od czasu do czasu z Tatkiem :) Mleka mam wystarczająco, raz miałam tylko awarię, ale przeszło.
Żanety Mały spędził z nimi w domu już Święta :) rośnie i ładnie się rozwija, bez większych akcji z tego co mi wiadomo. Już prawie 4 kg waży :) więc duży chłopak bardzo jak na wcześniaka. Jeszcze za zimno na spacerki dla niego, ale jak się zrobi cieplej to się wybieramy, a ja się wybieram do nich na kawę w tym tygodniu, więc się wywiem więcej :) W każdym razie wszystko skończyło się szczęśliwie :)))))
A jak Lenka? Gdzie masz zdjęcia? Więcej mojej Heleny w blogu co adres mam w podpisie :) (trzeba poszukać zakładki Helenkowo)
Jeśli chodzi o laktację - ja osobiście polecam piwko Karmi. Nie wiem na ile to placebo, ale się nad tym nie zastanawiam bo działa :) ja jak wypiję mam cycki full aż wybuchem grozi, a koleżanka przywróciła sobie tym laktację.
Tak Was podczytuję, ja w nocy mam normalnie czad :) Małe potrafi spać od 4,5-6 godzin pod rząd. Jak się budzi, to biorę ją zanim się obudzi do cyca, poje poje i odkładam do łóżeczka, czasami zdarza się że śpimy wszyscy do 10 - 11 :) więc na sen nie narzekam. W dzień też sporo śpi... czasami zapominam, że mam dziecko, płacze tylko na kolki :( na siku - tu to nawet jest afera i jak jest mega głodna.
I ja w sobotę byłam na imprezie.. ale żebym się dobrze bawiła, to nie powiem :) podpieranie ścian szlo mi za to rewelacyjnie. Niepotrzebnie zadzwoniłam do domu i usłyszałam, że Helenka płaczę :) no i zaczęło się - kiedy wracamy do domu.
zobacz wątek
14 lat temu
Galeria Magiczna