Re: GRUDNIOWE MAMUSIE CZ....18
hej:)
otóż za waszą radą spróbowałam kłaśc na brzuszku na moich kolanach...główkę podnosiła ale wcale jej się to nie podobaało i był ryk...ale bedziemy probowac dalej :)
rozwiń
hej:)
otóż za waszą radą spróbowałam kłaśc na brzuszku na moich kolanach...główkę podnosiła ale wcale jej się to nie podobaało i był ryk...ale bedziemy probowac dalej :)
ale moze to dlatego ze ona ma dziś jakiś dziwny dzięń..
cały czas chciałaby byc przy mamusi, na raczkach...
jak odłoże ją nawet na sekundę zeby do toalety wyjsc to jest mega placz..oj ale ona ddzis przytulanka..chyba ma taki dzien, potzrzebe bliskosci...
a ja przez to nie moge nic zrobic:/ zaniosłam ją na chwilkę do babci zebym mogla chociaz posprzatać i wyobraźcie sobie ze od razu u niej zasnęła...a ja mogę zrobić porzadek:)
a jest tego troche bo sterta prania do prasowania :/
zobacz wątek