Re: GRUDNIOWE MAMUSIE CZ....18
~aniewa: dzięki za odpowiedz, miejmy nadzieję, że u nas też nie będzie źle:)
Z usypianiem Zojki bywa różnie, czasami po kąpieli ją nakarmię, polulam, ona sobie jeszcze trochę pogęga i...
rozwiń
~aniewa: dzięki za odpowiedz, miejmy nadzieję, że u nas też nie będzie źle:)
Z usypianiem Zojki bywa różnie, czasami po kąpieli ją nakarmię, polulam, ona sobie jeszcze trochę pogęga i zasypia, a czasem trwa to nawet 2 godziny trzeba ją karmić bujać i cudować, nie wiem od czego to zależy, ostatnio nad ranem po karmieniu pręży się i napina, popiarduje i generalnie tak od 4 do 6-tej ją usypiam, kładę na brzuszek, karmię i tak w kółko, to raczej nie kolka, bo nie płacze, tylko stęka.
A czy jest może wśród nas mamusia z okolic Chylonii?
Fajnie byłoby się wybrać kiedyś na wspólny spacerek:)
zobacz wątek