Re: GRUDNIOWE MAMUSIE cz 20 2010
Dziewczyny, nie wiem co jest mojej Małej,od przedwczoraj po kąpieli i nakarmieniu wielki donośny ryk....a nie a gorączki,noska wtedy też nie ma zaschniętego- kurcze sama nie wiem co jej...
rozwiń
Dziewczyny, nie wiem co jest mojej Małej,od przedwczoraj po kąpieli i nakarmieniu wielki donośny ryk....a nie a gorączki,noska wtedy też nie ma zaschniętego- kurcze sama nie wiem co jej jest...ponoszeniu i wtuleniu się we mnie bądź Męża uspokaja sie- gdy ją kładę by sama usnęła znów ryk...potem jakośsię uspokaja i leży spokojnie w łóżku - przedwczoraj to sama się poryczała bo jej uspokoić nie mogłam...aż Mąż wyskoczył z łózka i wziął ją na ręce by jakośuspokoić no i pokazywał jej światełka za oknem itp...ehh sama nie wie co się z nią dzieje;/ (a tak w ciągu dnia spokojna, gada,śmieje się i sama zaypia leżąc)
zobacz wątek