Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ. 25

Hej,
sbj - zdrowia życzę,kurcze choróbska to nic fajnego.
Dziewczyny dzięki za dodawanie otuchy.
Sama sobie się dziwię, że ja panikara wytrzymalam te 3 doby z taką wysoką... rozwiń

Hej,
sbj - zdrowia życzę,kurcze choróbska to nic fajnego.
Dziewczyny dzięki za dodawanie otuchy.
Sama sobie się dziwię, że ja panikara wytrzymalam te 3 doby z taką wysoką temperaturą. Ale mały jest tak wysypany że to na pewno na 100% jest trzydniówka. Zastanawiam się czy te kilka dni przed , kiedy nie chcial spac w nocy to z tego powodu - tj. ze juz byl zarazony i choroba się rozwijała?? Zobaczymy jak teraz po bedzie spał, ale ostatnio było juz nie do wytrzymania, budził się co godzinę.
Poczułam wielką ulgę, że mamy trzydniówke za sobą, bo to męcząca choroba i bardzo stresująca..
Teraz znowu musze działać i wprowadzać dalej nowe pokarmy, bo w porównaniu do WAS to jestem daleko w polu.

Justa - byłam na pokazie na BUlawrze, ae ludzi był mega tłum także szanse na wypatrzenie Ciebie z tłumu byłyby marne!
Dobrej nocki

zobacz wątek
14 lat temu
mamka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry