Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ. 25

Cześć dziewczyny, troszkę mnie nie było ale już zaległości w czytaniu nadrobione:-)

Lidka, nie przejmuj się. Moja głównie jest na cycku. Bardzo smakują jej obiadki ale za to nie chce... rozwiń

Cześć dziewczyny, troszkę mnie nie było ale już zaległości w czytaniu nadrobione:-)

Lidka, nie przejmuj się. Moja głównie jest na cycku. Bardzo smakują jej obiadki ale za to nie chce jeść deserków. Wcina flipsy ( kupuje małej takie długie pałki kukurydziane, przełamuję na pół i szama aż się jej uszy trzęsą a z tymi krótkimi słabo sobie radziła no i bałam się, że się zadławi) i uwielbia bułeczkę, tzn. jej środek.
Dzisiaj kupiliśmy Zuzi kaszkę mleczno-ryżowo-kukurydzianą i parę łyżeczek zjadła ze smakiem a potem miała odruch wymiotny, więc przestałam ją karmić. Odbiła i położyłam ją spać. Po chwili mała zaczęła płakać i okazało się, że wszystko zwymiotowała. Musiałam ją wykąpać i zmienić prześcieradełko... no i pojawiła się wysypka na pleckach i brzusiu z takimi czerwonymi plackami:-/ Tak więc Zuza tej kaszki jeść nie może bo jest uczulona.
Byłyśmy dzisiaj na szczepieniu przeciw WZW, mała troszkę płakała ale w ciągu dnia było już dobrze bez biegunki i gorączki, jak to było ostatnio.
Teraz następne szczepienie dopiera jak skończy roczek.
Zuzia waży 7,545 i przez 1,5 miesiąca przybrała 465g.

Mam pytanie czy u Was w przychodniach mierzą dzieci? Bo mi mówią, że maluchy się mierzy od 8 miesiąca.

zobacz wątek
14 lat temu
Dziobus

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry