Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ. 25
                    
                        no i obudził się - wyciumkala coś jeszcze z piesri i po 45 minutach w koncy zasnął. Mąż odlożyl go do lóżeczka a ten po minucie znów dał znać, ale chyba śpi. Troszkę pokasłuje - chyba złapał cos od...
                        rozwiń                    
                    
                        no i obudził się - wyciumkala coś jeszcze z piesri i po 45 minutach w koncy zasnął. Mąż odlożyl go do lóżeczka a ten po minucie znów dał znać, ale chyba śpi. Troszkę pokasłuje - chyba złapał cos od malej  ( ta zapalenie oskrzeli) a mnie boli gardło. A z innych moich pociążowych problemów schodzi mi paznokieć ....
maly znow płacze
                    
                    zobacz wątek