Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34
Cześć! Dorze, że już nowy wątek ;-))
I mamy już marzec! Szok! Dopiero co do pracy wróciłam, a tu już marzec...
Lidka - super pomysł. Fajnie coś takiego mieć, ale nie mam pojęcia...
rozwiń
Cześć! Dorze, że już nowy wątek ;-))
I mamy już marzec! Szok! Dopiero co do pracy wróciłam, a tu już marzec...
Lidka - super pomysł. Fajnie coś takiego mieć, ale nie mam pojęcia jak coś takiego się organizuje.
Najważniejsze - miejsce gdzie nie ma problemu z zaparkowaniem. W Gdyni jest klub malucha, ale znaleźć tam miejsce do zaparkowania to koszmar.
Pytanie czy z tego da się wyżyć, bo ceny muszą być atrakcyjne, żeby mamy przychodziły, ale przecież to wszystko trzeba utrzymać.
Ale kto nie ryzykuje ten nie ma!
Co do pracy i opieki nad Madzią - dasz radę. Kiedyś trzeba i tak coś zacząć robić, a pomysł z braniem jej do pracy super. Ona jest coraz strasza i zanim otworzysz knajpkę będzie tylko lepiej. Z czasem sama sobą się zajmie w kąciku jak będziesz zajęta, a póki co animatorka. A potem może przedszkole.
Działaj!!!
zobacz wątek