Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34
czesc dziewczyny, mnie pewnie nie bedzie, Szymkowi od wczoraj leją się litry gilów ;/ mial tez chwilowo goraczke..nie wiem jak to sie rozwinie:( bo zarazil sie od meza..
zazdrosszcze wam...
rozwiń
czesc dziewczyny, mnie pewnie nie bedzie, Szymkowi od wczoraj leją się litry gilów ;/ mial tez chwilowo goraczke..nie wiem jak to sie rozwinie:( bo zarazil sie od meza..
zazdrosszcze wam spacerkow w wozku, moj juz absolutnie nie toleruje wozka:( do miesiaca spacerki tylko na nozkach..tylko wtedy stoimy prawie w miejscu, bo oglada dokladnie wszystkie auta, krzaczki i latarnie..ale coz, wazne ze sie dotleni:)
zobacz wątek