Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Ugotowałam obiad dla Oli. Cielęcinka duszona z marchewką. Tak zaleciła nasza pediatra, nie podawać drobiu ani wieprzowiny. Niestety zjeść tzn pogryźć tego nie mogę takie trociny, a co dopiero Ola... rozwiń

Ugotowałam obiad dla Oli. Cielęcinka duszona z marchewką. Tak zaleciła nasza pediatra, nie podawać drobiu ani wieprzowiny. Niestety zjeść tzn pogryźć tego nie mogę takie trociny, a co dopiero Ola która ma 12 zębów :/
Mąż pojechał właśnie po szynkę mieloną, więc zrobię jej pulpety a cielęcinkę chyba kotki zjedzą.. Sama nie wiem co z tym zrobić.

Co Wasze dzieci jedzą na obiad? Jak przyrządzacie obiadki?

zobacz wątek
13 lat temu
~justa2684

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry