Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34
no i u nas też choroba , calą noc spala Hania dobrze a rano coś mnie zaniepokoiło jej czółko i zmierzyłam gorączke a tutat 38,6 najpierw nie chciala nic na goraczke wziasc ale wkoncu jakos jej...
rozwiń
no i u nas też choroba , calą noc spala Hania dobrze a rano coś mnie zaniepokoiło jej czółko i zmierzyłam gorączke a tutat 38,6 najpierw nie chciala nic na goraczke wziasc ale wkoncu jakos jej wcisnelam , rano jakby lekki kaszel ale sama nie wiem czy isc z nia dzisiaj do lekarza czy poprostu przesiedziec w domu , najgorsze ze powinnam dzisiaj isc do pracy ale dziecko waniejsze , bedzie co bedzie z praca , nie zawali sie jeden dzien chyba ,
teraz Hania dalej smacznie spi nawet jeszcze mleczka nie chciala
zobacz wątek