Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

u nas dzisiejsza walka z zasypianiem trwała godzinę ale było lepiej niż wczoraj bo bez płaczu mlaska Filuś ustami rusza ale myślę że powoli zapomina no i zauważyłam u niego lekki katarek myślę że... rozwiń

u nas dzisiejsza walka z zasypianiem trwała godzinę ale było lepiej niż wczoraj bo bez płaczu mlaska Filuś ustami rusza ale myślę że powoli zapomina no i zauważyłam u niego lekki katarek myślę że to po prostu przeziębienie co się dziwić ja też przeziębiona jestem ostatnio był mega wiatr ja bez czapki wyskoczyłam to tu to tam i mam katar uszy zatkane i za to Filunio zachorował trudno przetrwamy nie pierwszy i nie ostatni raz

zobacz wątek
13 lat temu
sylwiah

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry