Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34
Ja też nie chciałam Oli zabierać smoczka tzn chciałam ale tak po wakacjach :) Trochę zmobilizowała mnie do tego moja pediarta i tak wyszło. Ola też nie rozstawała się ze smoczkiem. W dzień, w...
rozwiń
Ja też nie chciałam Oli zabierać smoczka tzn chciałam ale tak po wakacjach :) Trochę zmobilizowała mnie do tego moja pediarta i tak wyszło. Ola też nie rozstawała się ze smoczkiem. W dzień, w nocy.. miała trzy i najchętniej dojdała by je wszystkie na raz. Kilka razy wpakowała sobie dwa do buzi :)
Byłyśmy dzisiaj u endokrynologa. Zleciła usg jamy brzusznej tzn jajników i badanie poziomu hormonów. Bardzo fajna lekarka. Polecam.
Zamówiliśmy kuchnię tą co kupiła Asienkaj i powinna być jutro. Pewnie nie wytrzymam i otworzę ją zanim przyjdzie zając hehe :)
zobacz wątek