Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34
Dziewczyny pomocy
ja już nie wiem jak Oli pomóc.
Ma okrutny katar, jeszcze nigdy takiego nie miała. Dławi się i krztusi. Podcieram jej nosek co minutę, sama woda leci. Nic nie je...
rozwiń
Dziewczyny pomocy
ja już nie wiem jak Oli pomóc.
Ma okrutny katar, jeszcze nigdy takiego nie miała. Dławi się i krztusi. Podcieram jej nosek co minutę, sama woda leci. Nic nie je od soboty. Dziennie wypija zaledwie 100ml mleczka i trochę wody. Nic poza tym.
DO tego kaszel też duszący.
Robię jej ihalacje z soli fizj trzy razy dziennie po 10min.
Podaje Nurofen 3 razy na dobę.
dzisiaj zaczęłam jej podawać Sinekod na kaszel w kroplach, zrobiłam też inhalację w garnuszku w jej pokoju z kilkoma kropelkami Olbas, daję jej przed snem też kropelki do noska nie pamiętam nazwy i smaruję maścią majerankową.
Co jeszcze mogę jej dac?? Ona się tak męczy..
Ja też wcale nie najlepiej. Jutro idę do lekarza. Zresztą jutro idę też z Olą bo widzę że jest coraz gorzej. Poproszę aby Oli pediatra zajrzała i mi też do gardła. jak to wirus to będe się ratować sama a jak coś powazniejszego to pójdę do internisty.
zobacz wątek