Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35
Sylwiah doskonale Cię rozumiem. Ja też czuję pustkę kiedy mój mąż wyjeżdza, nie ma do kogo się odezwać, tylo komp i tv :(
Na szczęście czas przy dziecku szybko mija. Od drzemki do drzemki, od...
rozwiń
Sylwiah doskonale Cię rozumiem. Ja też czuję pustkę kiedy mój mąż wyjeżdza, nie ma do kogo się odezwać, tylo komp i tv :(
Na szczęście czas przy dziecku szybko mija. Od drzemki do drzemki, od karmienia do karmienia i jakoś leci.
Jak Ci będzie smutno to pisz do nas, na pewno podniesiemy Cię na duchu :)
I współczuję choróbska, akurat jak mąż wyjechał i potrzebujesz jego pomocy. Ciężkie chwile. 3maj się ciepło
zobacz wątek