Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 36
dzięki dziewczyny!
No naszczęscie bez antybiotyku = póki co tylko raz po urodzeniu dostała. Ma lekko czerwone gardło, stąd chrypa i kaszel. Jakby się pogorszyło to przyjść.
Uff!
...
rozwiń
dzięki dziewczyny!
No naszczęscie bez antybiotyku = póki co tylko raz po urodzeniu dostała. Ma lekko czerwone gardło, stąd chrypa i kaszel. Jakby się pogorszyło to przyjść.
Uff!
Aniak - matko, rzeczywiście jakiś horror. Współczuję przeżyć.
MRtusia - super! mądry Szymek ;-).
Moja Lenka umie pokolei "policzyć" do 5 i często tak się bawi, pokazuje coś paluszkiem i liczy - często jednak przekręca i zmyśla ;-)). Tworzy nowe nazwy. Ale ja często tak się z nią bawię i mówię, że policzymy ile mamy klocków itd. Kolory średnio ćwiczę - zapominam. Najbardziej zna światła i pokazuje paluszkiem "nu nu" jak jest czerwone, że nie wolno iść, a jak jest zielone mówi "oooo one".
A nocnikowanie leży - nie chce siedzieć na nocniku ;-(
zobacz wątek