Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 36
eh dziewczyny...
Ola ma chyba chorobę Bostońską.
Dzisiaj na 17 idziemy do lekarza. Ale z tego co wyczytałam w necie i tu na formu to na 100% to choróbsko. Czerwone plamy i krosty z ropą...
rozwiń
eh dziewczyny...
Ola ma chyba chorobę Bostońską.
Dzisiaj na 17 idziemy do lekarza. Ale z tego co wyczytałam w necie i tu na formu to na 100% to choróbsko. Czerwone plamy i krosty z ropą w okolicach pieluszki, na stopach i dłoniach. Gorączki nie ma, ale jeść nie chce więc pewnie wizus i buźkę zaatakował :(
A mieliśmy w sobotę jechać na domek razem ze znajomymi i ich córcią. Wisur jest bardzo zaraźliwy więc pewnie z wyjazdu du...a
zobacz wątek