Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 36
Justa my tez się bardzo cieszymy ze Was odwiedziłyśmy:) Laura do końca dnia powtarzała ciocia i dzidzia, "opowiadała" babci gdzie była i co robiła:) tez pomyślałam ze mogłam zrobić kilka zdjęć...
rozwiń
Justa my tez się bardzo cieszymy ze Was odwiedziłyśmy:) Laura do końca dnia powtarzała ciocia i dzidzia, "opowiadała" babci gdzie była i co robiła:) tez pomyślałam ze mogłam zrobić kilka zdjęć szczególnie ze wzięłam aparat ale jakoś tak szybko zleciało ze zupełnie o nim zapomniałam i jeszcze ta alergia! kurcze sama nie wiem ale myślę to od trawy albo coś pyliło, dałam jej fenistil i juz wszystko dobrze, tylko oczka troszkę czerwone, zobaczymy jutro.
Olcia także jest śliczna i przesłodka! i te policzki pucułki:)
Ja jestem jak najbardziej chetna na spotkanie za tydzień, wezmę fenistil ze sobą:) mam nadzieje ze pogoda bardziej dopisze i nie będzie problemu z powrotem:)
zobacz wątek