Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 36
Muszelko piękne te tkaniny, nie doradzę nieststy bo sama nie jestem twórcza :/ Dziewczyny widziały - u mnie gołe ściany, nie mam głowy do obrazków, firanek itd. pokój Oli mi się podoba, jest miło i...
rozwiń
Muszelko piękne te tkaniny, nie doradzę nieststy bo sama nie jestem twórcza :/ Dziewczyny widziały - u mnie gołe ściany, nie mam głowy do obrazków, firanek itd. pokój Oli mi się podoba, jest miło i przytulnie. Nie lubię jak jest pstrokato więc ma pastelowe kolorki.
A u nas już lepiej z jedzeniem. Obiady tak średnio wcina, no chyba że to rosół.. Ale kolacje i śniadania super. Wczoraj na kolację zjadła całego wielkiego naleśnika z danio, dzień wcześniej prawie trzy parówki a dzisiaj na śniadanie 3 kromki bułki paryskiej z wędlinką.
Dostaje też 3 razy mleczko: po przebudzeniu, przed drzemką i wieczorem. Wypija róznie bo je stałe posiłki ale średnio 180-240ml.
Poza tym potrafi zjeść na raz całe opakowanie borówek amerykańskich :) Jesli nie ma w domku to idziemy do dziadków i zrywamy je prosto z krzaczka. Tak samo lubi poziomki, malinki i uwaga!! Pożeczki!! Mnie wykręca, ale Ola je wcina aż jej się uszy trzęsą :)
Nocki również super. Zasypia o 22 a budzi się o 8 rano, czasem o 9 :) Już bez kamienia o 5 rano.
W dzień śpi do 2-3 godzin :)
Moje kochane dziecko wróciło :)
zobacz wątek