Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 36

U mnie to samo! Madzia kiedyś ładnie myła a po tym jej dziwacznym ząbkowaniu tragedia. Wyje, wygina się i zaciska zęby. Ja się nie nadaję do takich akcji na siłę, zawsze odpuszczę. Też się boję, że... rozwiń

U mnie to samo! Madzia kiedyś ładnie myła a po tym jej dziwacznym ząbkowaniu tragedia. Wyje, wygina się i zaciska zęby. Ja się nie nadaję do takich akcji na siłę, zawsze odpuszczę. Też się boję, że będzie miała zniszczone zęby. Na szczęście od jutra odstawiam w końcu od cycka to chociaż te nocne karmienia przestaną jej psuć zęby. Soczków nie pije praktycznie wcale tylko wodę ale mimo wszystko bez mycia nie ma cudów. Ja mam słabe zęby mam nadzieje, że młoda będzie miała po tacie.

Zauważyłam u Madzi 3 krostki, ani to ugryzienie komara ani pryszczyk. Taka typowa krosteczka to możliwe, żeby to była ta słynna ostatnio choroba bostońska? Madzia tego nie drapie, gorączki nie ma...

zobacz wątek
13 lat temu
LidkaJ

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry